Forum www.na4lapachi1smyczy.fora.pl Strona Główna www.na4lapachi1smyczy.fora.pl
Na 4 łapach i 1 smyczy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak ratować psa, którego potrącił samochód?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.na4lapachi1smyczy.fora.pl Strona Główna -> Zdrowie Pupila
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aneta
Moderator



Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:22, 05 Lis 2010    Temat postu: Jak ratować psa, którego potrącił samochód?

Nie upilnowaliśmy swojego psa,wpadł pod samochód.Nie stoimy i nie załamujemy rak,tylko udzielamy mu pierwszej pomocy.Chcę przedstawić jak się zachować, by nie zrobić zwierzęciu krzywdy.

Psu nic się nie stało, ale jest przestraszony

Gdy zwierzę zostanie potrącone przez samochód, najpierw musisz zabrać je z ulicy lub szosy w bezpieczne miejsce. Jeżeli widzisz, że zwierzak stoi o własnych siłach, sprawdź, czy opiera się równomiernie na wszystkich czterech łapach. Jeśli doznał urazu jednej z kończyn, będzie ją odciążał. Zbadaj, czy któraś łapa nie jest złamana. Jeśli tak, usztywnij ją chociażby bandażem. Delikatnie obmacaj całe ciało pupila. Pozwoli ci to stwierdzić, co go boli. Porównaj lewą i prawą stronę ciała. Jeżeli np. jedna łopatka jest bardziej wypukła niż druga, istnieje prawdopodobieństwo, że zrobił się krwiak. Teraz zajrzyj do oczu. Rozszerzone źrenice najczęściej oznaczają, że pies jest przestraszony. Porcelanowo-białe spojówki zaś mogą świadczyć o silnym krwotoku wewnętrznym. Przyjrzyj się również uszom, czy nie są naderwane albo czy nie wpadło do nich jakieś ciało obce. Jeżeli cokolwiek w wyglądzie pupila bądź jego zachowaniu cię niepokoi – natychmiast zawieź go do lecznicy. Jeżeli wszystko wskazuje na to, że stan psa nie wymaga fachowej interwencji lekarskiej, zabierz zwierzę do domu. Tam najszybciej się wyciszy, dojdzie do siebie. Ułóż mu legowisko w spokojnym miejscu; obserwuj, czy w moczu nie pojawia się krew. Uwaga! Następnego dnia, nawet gdy nie dzieje się nic złego, na wszelki wypadek zawieź psa do weterynarza.

Pies stracił przytomność

W oczekiwaniu na pomoc sprawdź, czy zwierzę oddycha. Ułóż psa na prawym boku, wyprostuj mu szyję i wyciągnij język z pyska. Udrożnisz w ten sposób drogi oddechowe. Następnie sprawdź, czy jest zachowana akcja serca. Gdy przyłożysz ucho do klatki piersiowej, powinnaś usłyszeć jego bicie. Jeśli się okaże, że przestało pracować, natychmiast zacznij robić masaż. Ułóż dłonie (jedną na drugiej) tuż za lewą łopatką zwierzaka. Delikatnie dociskaj w dół i w kierunku głowy. Taki ruch pompuje krew z serca do mózgu; masaż powtarzaj kilka razy z jednosekundowymi przerwami. Jeżeli sama będziesz musiała przetransportować rannego do samochodu, zrób to bardzo spokojnie. Jedną dłoń delikatnie podłóż pod przednie łapy, a drugą pod tylne i łagodnie unieś do góry. Taki chwyt jest stosunkowo mało obciążający i w miarę bezpieczny. Jeśli zwierzę jest duże, poproś, żeby ktoś ci pomógł (jedna osoba podtrzymuje psa pod przednimi, druga – tylnymi łapami). W samochodzie ułóż pupila tak, aby miał wyprostowaną szyję. Wtedy będzie mógł swobodnie oddychać. Przykryj go, bo organizm zranionego psa się wychładza.

Pies się nie rusza, jednak jest przytomny

Jeśli zwierzak nie może utrzymać się na nogach, ułóż go na kocu i sprawdź, jakie odniósł obrażenia. Najpierw delikatnie uchyl jego pysk i obejrzyj kolor dziąseł. Bledsze niż zwykle to znak, że wystąpił wylew wewnętrzny. Wtedy musisz natychmiast sprowadzić pomoc weterynaryjną. Jeśli nie masz takiej możliwości, sama zawieź psa do lekarza. Zanim przystąpisz do transportu rannego pupila, powinnaś założyć mu prowizoryczny kaganiec, ponieważ cierpiące zwierzę często nie wie, co się z nim dzieje, i z bólu może próbować cię ugryźć. Kaganiec zrobisz z tego, co masz pod ręką: bandaża, krawata, chusteczki. Na skutek wypadku pies mógł doznać urazu kręgosłupa, dlatego – przenosząc zwierzaka do samochodu – zrób to bardzo delikatnie, bez gwałtownych ruchów i najlepiej we dwie osoby (poproś kogoś o pomoc). W charakterze noszy użyj czegoś sztywnego, np. kartonu, pudełka, w ostateczności – płaszcza, marynarki bądź koca. Przednie łapy psa powinny być ułożone równolegle do szyi i wraz z pyskiem wystawać nieco na zewnątrz „noszy”. Pamiętaj, by nieść koc napięty, tak by rannemu pupilowi nie zginać kręgosłupa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beti
Administrator



Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Iława

PostWysłany: Pią 21:22, 05 Lis 2010    Temat postu:

Dziś w lecznicy był psiak po wypadku. Nie miał jednej łapy ... Została na drodze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mindy
Administrator



Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 1224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrów Wielkopolski

PostWysłany: Pią 21:36, 05 Lis 2010    Temat postu:

okropne ;/ nie mogła bym w lecznicy pracowac ;/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.na4lapachi1smyczy.fora.pl Strona Główna -> Zdrowie Pupila Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin