www.na4lapachi1smyczy.fora.pl

Beti

Co to tak właściwie jest ?
Jest to medalik przyczepiany do obroży. Najczęściej jest on metalowy lub plastkiowy.Spotykane są różne kształty i kolory. Możemy go nabyć w niektórych sklepach(np.kakadu)lub w sklepach internetowych(np. allegro.pl).
Do czego służy ?
Identyfikator jest bardzo pomocny. Gdy ucieknie nam pies ten, kto go znalazł spoglądając na medalik może łatwo odczytać imię psa, adres właścicieli lub telefon, więc może się z nami skontaktować albo zaprowadzić psa do domu.
Co powinno się na nim znajdować ?
Przedewszystkim na naszym identyfikatorze nie może zabraknąć jakiegoś kontaktu z właścicielem. Musi więc znajdować się tam numer telefonu lub adres. Na samej górze często umieszczane jest imię pupila, a pod kontaktem jakiś przekaz(np. "zgubiłem się ?" czy "zadzwoń do mojego pana, tęsknię !").
Przykładowy identyfikator:

Jeśli macie jakieś pytania, piszcie śmiało ! ; )

ojeja

tak, tylko problem polega na tym jeśli znalazca psa nie popatrzy na identyfikator i nie skontaktuje się z właścicielem (takie przypadki są) tylko dzwoni do schroniska że znalazł psa, albo sam go tam odwozi Sad

mrau

ojeja

mrau

Dlaczego?
W Lubelskim sprawdzają czipy, identyfikatory, tatuaże i jeżeli można ustalić właściciela to się to robi... Szczerze mówiąc nie widzę powodu aby przepełnione schroniska zatrzymywały u siebie psy jeżeli wystarczy zadzwonić do właściciela...

ojeja

bo znam wiele przypadków kiedy pies trafił do schroniska z identyfikatorem i tam siedział. Nawet mam przykład - moja znajoma ma sukę która ma i tatuaż i identyfikator. Kiedyś jak byłyśmy na spacerze wystraszyła się huku (gówniarze rzucali petardki) a ponieważ suka boi się strzałów (hi hi pies myśliwski - mąż myśliwy) więc zwiała. Zadzwoniłyśmy do schroniska zgłosiłyśmy rasę, podałyśmy namiary - wszystko co trzeba było i ...... no właśnie po tygodniu (w między czasie znajoma dzwoniła i dowiadywała się czy pies nie trafił do schroniska) zaciągnęłam ją na siłę do schroniska i ...... suka była w schronisku została przywieziona do schroniska na następny dzień po tym jak jej uciekła. I co schronisko nawet nie pofatygowało się żeby sprawdzić nr. tatuażu ba nie sprawdzili nawet co jest na identyfikatorze napisane. Mało tego jeszcze chcieli żeby odbierając psa "zapłaciła za hotelowanie" bo odbierała swojego psa. Nie wiem czy to przez brak czasu, lenistwo czy też niedbalstwo. W każdym razie gdzybym jej na siłę nie zaciądnęła do schroniska to być może pies by tam siedział dopóki ktoś by go zaadoptował co myślę nie trwało by długo bo to ładny psiak (znaczy sunia)

Beti

Coś jakaś nieprawdziwa mi się ta historyjka wydaje. Bo w schronisku zawsze sprawdzają. A jak nie to przecież roznosszą im jedzenie/wodę więc by widzieli. To, co mówisz(zn. piszesz) jest nierealne.

ojeja

Beti

No ale trudno w to uwierzyć. Bo w schroniskach sprawdzają. U nas nawet urzad miasta dał schronisku na taki sprzęt !

Mindy

U nas w Ostrowie też sprawdzają choc często się zdarza,że nie zauważą identyfikatora

Beti

No przypadki się zdarzają, ale notariuszostwem raczej zobaczą.