Forum www.na4lapachi1smyczy.fora.pl Strona Główna www.na4lapachi1smyczy.fora.pl
Na 4 łapach i 1 smyczy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

AGRESJA

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.na4lapachi1smyczy.fora.pl Strona Główna -> Problemy i Pytania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
niunia
Moderator



Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrow Wielkpolski

PostWysłany: Pią 12:19, 15 Paź 2010    Temat postu: AGRESJA

Często zdaża mi się słuszeć, że pies kogoś pogryzł. Zazwyczaj nie są to poważne pogryzienia, tylko niezbyt mocne kłapnięcia zębami. Jednak takie zachowanie świadczy o tym, że pies ma w domu za wysoką pozycję (wszystkie zachowania psa wypływają z jego hierarchiii w stadzie), a właściciel swoim zachowaniem go sprowokował. Jest to typowy przykład agresji na tle dominacyjnym. Gdy zauważymy, że pies zaczyna wymuszać na nas coraz więcej rzeczy znaczy to, że za dużo mu pozwoliliśmy. Nie należy wtedy podnosić swojej pozycji siłą, gdyż może mieć to poważne konsekwencje. Jeśli jest to pies rasy obronnej (od których wymagana jest większa agresja) najlepiej udać się do profesjonalnego behawiorysty, gdyż własnoręcznie można tylko pogorszyć sprawę.
Drugim rodzajem agresji jest ta powodowana strachem. To oczywisty fakt, że zwierze zapędzone w kozi róg staje się często groźniejsze, niż takie, które atakuje z jakiego kolwiek powodu (oprócz obrony młodych). Oznakami takiej agresji jest zachowanie psa. Jeśli unika otwartej konfrontacji, składa po sobie uszy, trzyma łeb nisko, unika wzroku i warczy, to daje nam do zrozumienia, że "nie chcę atakować, ale zrobie to, jak mnie zmusisz". Wtedy najlepszym rozwiązaniem jest unikanie konfrontacji z psem i pozwolenie mu się uspokoić, zamiast dalej go denerwować, jednak w taki sposób, aby nie podnosić jego pozycji. Na przykład, gdy siłą go spychasz z łóżka, to poprostu nie pozwalaj mu tam wejść. Łatwiej jest zapobiegać, niż leczyć.
Trzecim i najtrudniejszym przypadkiem jest agresywność dziedziczna. Po prostu pies to robi naturalnie. W takich przypadkach pozostaje tylko jedno wyjście. Wiem, że to trudne, ale należy psa uśpić. W żadnym przypadku nie należy oddawać psa do schroniska, gdyż pogorszymy tylko sprawę, a poza tym prawdopodobnie narazimy przyszłych właścicieli. Na to nie stety nie ma rady, chyba, że w wieku szczenięcym wykastrujemy psa, choć nie zawsze to pomaga, a najczęściej jeszcze wtedy pies jest spokojny.
Jeśli natomiast zdaży nam się, że jakiś obcy pies będzie wskazywał wobec nas przejawy agresjii, należy zwrócić się do właściciela, aby wziął go na smycz, a gdy nie ma takiego w pobliżu powinno się unikać gestów dominacyjnych, które bardziej pobudzają psa do ataku. Nie należy patrzeć mu prosto w oczy i powinno się unikać pozycji frontalnej, lecz NIE WOLNO odwracać się do takiego psa tyłem. Można również przyjąć tzw. pozycję drzewka, tzn. stanąć prosto, rece przyciągnąć do klatki piersiowej i się nie ruszać. Jeśli jednak pies rzuci się do ataku, należy dać mu coś, czym może się zająć. Może to być na przykład gazeta, kurtka, czy np. rower, gdy akurat na nim jechaliśmy, lub wejść na drzewo, czy choćby samochód. W ostateczności można zamarkować rzucenie czymś w psa (byle by nie rzucać na prawdę, gdyż to go bardziej rozzłości), lub użyć gazu pieprzowego (o ile się nie mylę nie wymaga zezwolenia). Gdy niestety dojdzie do ataku powinniśmy skulić się na ziemi brzuchem do dołu, zakryć rękami uszy zaciskając pięści z tyłu na karku, tak, by chronić delikatniejsze części ciała i wzywać pomocy. W razie pogryzienia należy bezzwłocznie udać się do lekarza, oraz sprawdzić ważność szczepień psa.
Jak już wcześniej napisałem lepiej jest zapobiegać, niż leczyć, dlatego przed kupieniem psa powinniśmy zorientować się, jaka rasa najbardziej nam odpowiada, potem odwiedzić nie tylko matkę szczeniaka, ale także i ojca po którym najczęściej dziedziczy się agresję. Potem radzę wykonać TESTY CAMPBELA, które ukażą predyspozycję psa do przejawiania agresji i skłonnosci dominacyjnych. Polecam także zaopatrzyć się w jakąś rzetelną literaturę np. "Okiem psa",lub "Dlaczego mój pies..?" napisane przez świetnego bechawiorystę Johna Fishera. W tych książkach opisuje typowe zachowania psów, oraz sposoby, jak sobie z nimi radzić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.na4lapachi1smyczy.fora.pl Strona Główna -> Problemy i Pytania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin